środa, 20 stycznia 2016

Ciekawa historia moderatora

Historyjka sprzed około roku. Ostatnio przytoczyłem ją na imprezce i się spodobała znajomym, zatem publikuję dalej. UWAGA! Tekst zawiera wyrazy obraźliwe.

Historia jest związana z podszywaniem się pod pewnego lekarza. Najpierw pod profilem lekarza pojawiały się obraźliwe komentarze, które staraliśmy się usuwać, jednakże z postmoderacją jest tak, że czasem nie nadążamy i niektóre opinie zobaczył bohater wpisu - lekarz. Napisał do nas pisemko, że ma pewien problem z pacjentką, która go nęka w internecie i ogólnie chyba najlepiej będzie usunąć go po prostu z naszego serwisu lub zablokować opcję komentowania/ oceniania. Po pewnym czasie od tej operacji pojawił się nowy wpis, który został opublikowany wydawałoby się przez niego samego, po czym po kilku miesiącach znowu się do nas odezwał, że chciałby usunąć ten wpis i okazało się, że to wcale nie on to publikował, tylko wspomniana pacjentka. Założyła konta mailowe w imieniu naszego bohatera i w różnych miejscach w internecie krasomówczo przemawiała w jego imieniu. Po kilku operacjach dodawania przez nią wpisu z komentarzami + wycofywania tego z publikacji przez nas nastąpiło wydarzenie. Napisała maila:

Witam.
Od pewnego czasu próbuję dodać opinię na temat lekarza, u którego się uczyłam. Lekarz ten spowodował u mnie pogorszenie stanu zdrowia. Pragnę ostrzec przed nim innych pacjentów, dlatego uprzejmie proszę o nie usuwanie moich opinii na jego temat. Wiecznie usuwacie moje komentarze na jego temat, to naprawdę okrutne z waszej strony i niesprawiedliwe> Kim on dla was jest? Bogiem? Że tak się go boicie?
 
Jeśli jeszcze raz usuniecie moją opinię, zgłaszam sprawę na policję.

Moja odpowiedź jest być może trochę zbyt mocna, ale już na prawdę miałem dość praktycznie kilku akcji dziennie.

Dzień dobry,
 
Przykro mi, ale pan XXX zabronił nam publikowania danych na swój temat i pilnujemy by jego dane nie były publikowane w naszym portalu. Ponadto, ze względu na pani groźby pod naszym adresem jestem skłonny uwierzyć panu XXX, że jest pani niezrównoważona psychicznie, a ponadto toczy się przeciwko pani postępowanie (możliwe, że już nawet sądowe).
Oczywiście może pani zgłaszać tą sprawę na policję. Jestem ciekaw jak zareagują.
 
Pozdrawiam
 
Powyższy mail musiał panią dość mocno zdenerowować, gdyż odpisała tak:
 
Kretynie, napisałeś:
 
"Ponadto, ze względu na pani groźby pod naszym adresem jestem skłonny uwierzyć panu XXX, że jest pani niezrównoważona psychicznie, a ponadto toczy się przeciwko pani postępowanie (możliwe, że już nawet sądowe)."
 
 
 
Pierdolony kretynie,

Jesteś równie pojebany jak twój pan XXX (pewnie jego znajomy), bronisz takiego chuja. 
 
Życzę ci, żeby ktoś wjebał ci w pusty łeb i powiesił cię za jaja. Będę się modlić o to, żeby ktoś przejechał ciebie i rozwalił cie na kawałki, tak byś został kaleką do końca życia. Życze ci, żebyś zgnił w piekle za swoje wyrachowanie i obojętność.
 
To, co napisałeś do mnie chuju - że jestem według ciebie niezrównoważona psychicznie - jest dla mnie ogromną obrazą. Nie zostawię tak tego, jebany kretynie,  obiecuję ci, że popamiętasz. 
 
Zapewniam cię, chuju, że nie dożyjesz swoich następnych urodzin. Aż żal, że urodziło się takie bezmózgie gówno jak ty, skurwielu. 
 
Ja nie jestem niezrównoważona psychicznie. Jestem osobą w 100% zdrową (zarówno fizycznie i psychicznie), wykształconą o wiele bardziej od ciebie. Więc nie życzę sobie takich obelg pod moim adresem, jebany kretynie.

Natomiast z pewnością niezrównoważony psychicznie jesteś ty. Równie niezrównoważony, jak chuj XXX XXXX. Takie skurwysyny jak wy powinny trzymać się razem, za kratami, w psychiatryku. Tam jest twoje miejsce. 
 
Jeszcze jedno, dla twojej wiadomości, skończony debilu: nigdy nie toczyło się przeciw mnie żadne postępowanie, bo niby o co? To jest wymyślone przez chuja XXX XXX, któremu właśnie takie postępowanie się toczy. Jest on podejrzanym o przestępstwo z art. 151 kk - namawianie mnie do odebrania sobie życia, i cały czas toczy się przeciwko niemu postępowanie w prokuratorze, a wkrótce będzie toczyć się w sądzie. Mam nadzieję, że kretyn skończy w więzieniu. Taka jest prawda. Możesz w to nie wierzyć kretynie - dowody są w prokuraturze rejonowej w Olsztynie. To nikt inny jak twój kolega XXX XXXX jest oskarżony o przestępstwa, które popełnił na moją szkodę. Mam nadzieję, że zgnije w więzieniu.
 
Powieś się na gałęzi debilu, bo twoja osoba jest obrazą człowieczeństwa.
 
 
Radzę ci przeprosić mnie za obrazę w moim kierunku. W przeciwnym razie również ciebie oskarżę w prokuraturze i sądzie.
 
Nie jesteś bezkarny, kretynie. 

piątek, 28 marca 2014

Informacja pokrzepiająca nie jest w cenie...

Miałem ostatnio ciekawą interwencję. Zadzwonił do mnie lekarz, taki w sumie po głosie dość młody pediatra. No i oczywiście się przedstawił i opowiada swoją historię, się tłumaczył... Był na wizycie domowej jakoś w weekend. W domu była dwójka dzieci, jedno chore, drugie zdrowe. Przebadał to chore i wyszło, że to zwykłe przeziębienie, nie trzeba nawet przepisywać leków. No ale za samą wizytę domową skasować musiał - lekarz też jeść musi, więc udzielił informacji pokrzepiającej, że nie jest źle, a żeby było lepiej, to trzeba leżeć w pościeli, przewietrzyć mieszkanie, może jakiś soczek z czarnego bzu, tudzież inne witaminy... W zasadzie takie podstawowe informacje z broszurki dla dzieci. No ale nie wszyscy czytają broszurki dla dzieci i w takich sytuacjach wzywają doktora. Kaszel i katar to przecież nie przelewki ;)

I jak ta historia wygląda ze strony średnio ogarniętego pacjenta? OSZUST A NIE LEKARZ! ZBADAŁ JEDNO DZIECKO, A SKASOWAŁ ZA DWÓJKĘ I W DODATKU NIE PRZEPISAŁ ŻADNYCH LEKÓW!!! ODRADZAM !!!111ONEONEONE

Zapraszam do lektury opinii o lekarzach, czasem można znaleźć fajne kwiatki, a nie wszystkie moderuję od razu :)

piątek, 7 marca 2014

Głupota czy naiwność?

Powstała nowa przychodnia medyczna w jednym z większych miast w Polsce. Zatrudniła wielu lekarzy, a pracownik rejestracji, czy też może jakiś manager dodaje wszystkich lekarzy z przychodni do baz danych w internecie. Jest to standardowa procedura, często spotykana w serwisie www.dobrylekarz.info. Większość nowych gabinetów w bazie to są w ogóle nowo powstałe gabinety, więc sytuacja nie wzbudza żadnych niepokojów czy podejrzeń ;)


Po kilku dniach czy tygodniach, ta sama osoba, nawet logując się na stronie pod tym samym loginem (ewentualnie nie wylogowując się po dodaniu gabinetów kilka dni wcześniej i łącząc się z tego samego komputera) dodaje opinie pod którymś z gabinetów. Opinia oczywiście w samych superlatywach i tu nawet muszę się przyznać, że taka sytuacja mogłaby umknąć i pewnie często umyka. Ale następna rzecz, którą osoba robi jest po prostu wylogowanie się (żeby nie było widać loginu przy opinii) i dodanie kilkudziesięciu opinii pod wszystkimi gabinetami z nowo dodanej przychodni... Kilkudziesięciu... w ciągu kilkunastu minut... z tego samego adresu IP... pod gabinetami tylko z jednej przychodni... wszystkie opinie to superlatywy w kierunku wspaniałego lekarza w super eleganckiej nowoczesnej przychodni...

Czy to jakiś rodzaj naiwności? Przecież oczywistym jest fakt, że to prędzej czy później wyjdzie na jaw. I mniejsza, jeżeli to zauważy moderator/administrator... Gorzej jak zaobserwują to pacjenci... Proszę państwa, takiego rodzaju 'marketing szeptany' NIE DZIAŁA! A wręcz szkodzi.

Jestem w trakcie pisania poradnika o rozwoju i marketingu praktyki lekarskiej i widzę, że na pewno przynajmniej jednej osobie się przyda ;)

wtorek, 11 lutego 2014

I po feriach.

Ruch na stronie w ostatnich miesiącach wzrósł (eksperyment się powiódł), a o dziwo liczba maili i próśb o usunięcie opinii zmalała. Podczas ferii była tylko jedna interwencja.

Na panią psycholog się ktoś uparł, że rekrutuje ludzi do jakiejś sekty. Zainterweniowała mailowo, ale z braku odpowiedzi odszukała mój nr telefonu i zadzwoniła - podczas podróży w beskid sądecki na ferie. Dojechaliśmy na ferie, sprawdziłem co i jak i wycofałem z publikacji anonima. Po kilku dniach znowu otrzymuję telefon - tym razem na stoku - znowu ktoś pisze, że pani rekrutuje do sekty...

Chętnie poznałbym prawdę w tej sprawie, ale niestety anonim chyba nie chce się zarejestrować i nie mam jak potwierdzić lub zaprzeczyć pani psycholog. Musze jej wierzyć na słowo.

niedziela, 19 stycznia 2014

Więcej zawartości

Poczytałem ostatnio trochę o trendach i robię mały eksperyment - a mianowicie usunąłem całkowicie lewy sidebar ze strony i powiększyłem obszar przeznaczony na content. Dzięki temu wydaje mi się, że strona jest bardziej przejrzysta np: Ginekolog Warszawa teraz jest bardziej czytelna i łatwiej się połapać, a nie wspominając już o zwykłych gabinetach czy artykułach.

No i przede wszystkim zdecydowanie lepiej wygląda na urządzeniach mobilnych. Co o tym myślicie? Może prawy sidebar też powinienem usunąć?

wtorek, 7 stycznia 2014

Statystycznie o 2013

Krótkie podsumowanie w liczbach dotyczące serwisu Dobry Lekarz. W całym 2013 roku wydarzyło się:
  • 1797 wypełnionych formularzy aktualizacji danych (oprócz tego jeszcze było kilkadziesiąt zgłoszeń mailowych), średnio około 5 dziennie,
  • 3605 opinii o lekarzach, artykułach oraz odpowiedzi z forum dodanych przez użytkowników serwisu, średnio około 10 dziennie,
  • 538 opinii wycofanych z publikacji, przy czym jest to głównie SPAM wychwytywany przez moduł automatycznego wyłapywania spamu na podstawie treści i znanych adresów IP spamerów,
  • 3358 opinii "anonimowych", czyli od niezarejestrowanych użytkowników, dla których dysponujemy tylko adresem IP i datą wpisu,
  • 442 dodanych do bazy gabinetów,
  • 471 opublikowanych artykułów,
  • 25 nowych opisów chorób.
W tym czasie wg google analytics serwis odnotował około 2 mln wizyt. Pod względem ruchu na stronie rok ten był bardzo podobny do 2012 - różnice w liczbie wizyt i unikalnych użytkowników są w granicach błędu statystycznego, natomiast jest spora różnica pod względem ilości odsłon (spadek) i nad tym pracujemy...

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Kanalia

Wyrwane z kontekstu teksty, które usuwam "z automatu", bo nie są opiniami wartymi publikacji.
  • To pogotowie to zakała, kanalia, banda debili!
  • "psy szczekają a karawana idzie dalej"... bo ciągle tam nic się nie zmienia. Kto imiennie jest odpowiedzialny za ten syf w tej przychodni? Nazwisko..adres...
  • na gwiazdkę będą reagować, to będzie prezent od izby lekarskiej, z życzeniami na nowy rok, ;))
  • widać że masz mózg już zupełnie przepity I nie działa. Raczej powinni Ci tam mordę obić jak na izbie wytrzeźwień, to byś coś zrozumiał, a tak to tylko 'burok' z Ciebie...